- autor: tomecki18, 2010-05-18 14:10
-
Podopiecznym Grzegorza Warcaby udało się pokonać spisujących się jak na razie rewelacyjnie piłkarzy Przyszłości Nowe Chechło.
Mecze z Przyszłością zawsze należały do ciekawych i pełnych emocji. Tym razem było podobnie. Już w pierwszych minutach zawodnicy Iskry mogli objąć prowadzenie ale nieznacznie pomylił się Damian Puch trafiając w słupek.
W dalszych minutach gra na boisku była dyktowana przez Naszych piłkarzy. W drugiej części pierwszej połowy do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy z Chechła. Coraz śmielej atakowali na bramkę Marka Jakoktochce, który w spotkaniu spisywał się rewelacyjnie.
Brak skutecznego wykończenia akcji obu ekip sprawił, że ta cześć meczu zakończyła się wynikiem 0:0.
Po zmianie stron przewaga w dalszym ciągu była po stronie Przyszłości. Jednak to piłkarzom Iskry udało się zdobyć bramkę. Strzelcem był Damian Puch, który pewnie wykorzystał „jedenastkę” podyktowaną chwile prędzej za faul na Damianie Domogale. Po tym golu zawodnicy Iskry „odżyli”. Stwarzali coraz groźniejsze akcje jednak bez efektów. Najbliższy szczęścia był Tobiasz Domogała, który trafił w poprzeczkę.
W końcowych minutach napięcie na boisku sięgało zenitu, ponieważ gospodarze walczyli o wyrównanie. Jednak nie potrafili „odczarować” naszej bramki i mecz ostatecznie się zakończył się wynikiem 0:1.