- autor: Admin, 2011-05-25 20:57
-
Iskra Lasowice pokonała 2:3 drużynę Olimpii Boruszowice.
Zapowiadało się, że mecz z Olimpią nie będzie należał do najłatwiejszych tym bardziej, że w składzie gości zabrakło kilku podstawowych zawodników.
Pierwsze minuty spotkania pokazały jednak, że Iskra przyjechała po zwycięstwo. Już w 6 minucie prowadzenie podopiecznym Eugeniusza Karwata dał Dawid Pilak. Kolejny gol był kwestią czasu ponieważ Lasowice mocno napierały na bramkę gospodarzy. Efekt przyszedł w 17 minucie, kiedy to do bramki Boruszowic trafił Achi Vincent De Paul i Iskra prowadziła już 0:2. Wydawało się, że takim wynikiem zakończy się ta część spotkania, jednak w 44 minucie gospodarze przeprowadzili skuteczną kontrę na bramkę Daniela Dudniczka, dzięki czemu zdobyli kontaktowego gola.
W drugiej połowie inicjatywa Iskry nie zmniejszała się, chociaż Olimpia kilkakrotnie pokazała, że nie zamierza oddać tego spotkania bez walki. Ich zapał ostudził trochę w 78 minucie Rafał Kubik, który wykorzystał zamieszanie pod bramką Boruszowic i wpakował piłkę do siatki. Odpowiedź gospodarzy nadeszła już 3 minuty później, kiedy to błąd w obronie wykorzystał jeden z zawodników Olimpii i mieliśmy już 2:3. Jak się okazało na kolejne trafienia Boruszowicom zabrakło już czasu i Iskra mogła cieszyć się zdobytymi 3 punktami.