- autor: Admin, 2011-05-29 11:45
-
Iskrze Lasowice nie udało się pokonać lidera.
Mecz zakończył się wynikiem 0:2
Przed meczowa motywacja w ekipie Lasowic była ogromna ponieważ Iskra podejmowała lidera-Rozbark Bytom, który zaliczył w tym sezonie tylko dwie porażki.
Mecz od początku układał się po myśli podopiecznych Eugeniusza Karwata, co było nie lada zaskoczeniem zarówno dla kibiców jak i samych piłkarzy gości.
Lasowice przeprowadzały szereg ofensywnych i zarazem groźnych akcji na bramkę Rozbarku. „Lider” nie pozostawał dłużny i również postraszył kilkoma dogodnymi sytuacjami. Jednak z wykończeniem ich było już gorzej. Wielokrotnie piłka „ocierała się” o bramkę , ale niestety kibice w pierwszej połowie musieli zadowolić się bezbramkowym remisem.
Scenariusz drugiej połowy w znacznym stopniu przypominał pierwsze 45 minut meczu, lecz gra była już znaczniej wyrównana, obie drużyny za wszelką cenę starały się zdobyć gola. Ta sztuka udała się w końcu zawodnikom z Bytomia, którzy wykorzystali błąd w obronie Lasowic i wyszli na prowadzenie 0:1. Iskra nie zamierzała tak łatwo oddać tego spotkania i gdy wydawało się, że gol wyrównujący jest kwestią czasu goście wykorzystali kolejną dogodną sytuacje ustalając wynik meczu na 0:2.
Trzeba przyznać, że wynik spotkania nie jest adekwatny do gry drużyn.
Dzięki temu zwycięstwu Rozbark mógł świętować swój awans do „A” klasy.